wtorek, 27 grudnia 2011

Dobra, dobra. To chyba nazywa się kryzys twórczy.
Może nawet osobowościowy.
Nieważne.
Przepraszam ( zwłaszcza siebie )

5 komentarzy:

  1. Nie przepraszaj, tylko weź się w garść!
    Jestem an forum, które mi poleciłaś - na prawdę świetne. Błędy mam powypisywane tak, że aż się boję, co zobaczę, kiedy wrzucam rozdział...
    Zapraszam na rozdział piąty na smak-mroku.blog.onet.pl
    Pozdrawiam, Blaire

    OdpowiedzUsuń
  2. Wybaczamy i dopingujemy o powrót weny :)

    Kohaku

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłaś wcześniej zła, że Cię nie informuję, ale tak jakby też miałam zastój weny, chęci i wszystkiego innego. Dlatego też wiem co czujesz. Wróciłam jednak teraz i gdybyś nadal miała poczytać moje rozdziały, które co prawda zbytnio przeceniasz, to zapraszam Cię znowu do mnie. Może w moich rozdziałach doznasz ukojenia i zaczniesz pisać dalej. Trzymam kciuki.

    Pozdrawiam Damessa
    http://opetane-serce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej Donnie.. ! Minęło 7 lat od mojego ostatniego komentarza. Gdzie nowa twórczość? Wena jeszcze nie wróciła? Marsz do pisania! Wysyłam mentalne wsparcie ;)
    Ja sama wróciłam 2 dni temu do pisania. Ty też dasz rade. No już, hop hop i do klawiaturki.

    OdpowiedzUsuń

Kurde. Dostaniesz całusa za nawet głupi komentarz..!*

*z pewnymi wyjątkami